Nawet poczciwe babie lato, czyli miłe jesienne ocieplenie następujące na przełomie września i października, ma upłciowione i złośliwe znaczenie. Babie lato jest bowiem starą babą, której unoszące się wraz z wiatrem długie, siwe włosy wplątują się w gałęzie krzewów. Choć ciepłe powietrze przynosi ukojenie, zwiastuje ono nadchodzący chłód i roztacza ciemność na długie miesiące; jest ostatnią chwilą słonecznej pogody.
Patriarchalny dyskurs o przesądach i zabobonach zazwyczaj traktuje o kobietach, choć magiczna interpretacja świata kusi wszystkich w równym stopniu. Dziesiątki lat ludowych wierzeń opartych o stereotypy umocniły negatywny obraz baby – czarownicy, piekielnicy, dziewuchy – utożsamianej z tym, co złe i chaotyczne. „W tradycyjnym rozumowaniu kobieta utożsamiana była ze śmiercią i jej przejawami. W ten sposób wszystko, co reprezentowało żeński aspekt, synonimicznie łączono z nieszczęściem, kierunkiem północnym, lewą stroną i ciemnością” (1). Obecność kobiet w rozległych rytualnych scenariuszach warunkowana była niższą od mężczyzn pozycją w hierarchii oraz odmiennością ciał i fizjologii.
Mateusz Szczypiński w najnowszym cyklu obrazów Witch hunt (2022-2023) przygląda się rozbudowanej sieci dzisiejszych rytuałów, których formy co prawda uległy uwspółcześnieniu, ale intencje ich sprawowania – niekoniecznie. Specyficzna patchworkowa forma prac, łącząca różne stylistyki europejskiej sztuki z ikonicznymi kompozycjami (Pieter Bruegel Starszy, John Everett Millais, Marc Chagall, Norman Lewis), wzmacnia niejednoznaczny w ocenie świat obrzędów, umożliwiających nam z jednej strony wspólnotowe doświadczenia, ale i narzucających sztywne ramy funkcjonowania. Bezoczne wiedźmy, Ofelie i Walkirie Szczypińskiego, otoczone bezgłowymi marionetkami w garniturach, obserwujemy w chwili, gdy stają na głowie, by odwrócić te przewidywalne scenariusze.
tekst: Adrianna Filipiak
(1) Anna Figiel, Status kobiety w polskiej kulturze ludowej : Szkic antropologiczny, „Zeszyty Wiejskie”, z. XXIV, 2018, s. 95.
***
Mateusz Szczypiński – Old Wives’ Summer
Old wives’ summer, a period of pleasantly warm weather at the turn of October, is inherently gendered and mean. After all, we are talking about the old wife whose gray hair, tousled by wind, gets tangled in trees and bushes. The warm air, soothing as it is, portends the upcoming cold and long-lasting darkness. This is the end of summer.
The patriarchal discourse on superstition or, nomen est omen, old wives’ tales has usually centered on women, which is not to say that magical interpretations of the world have not been equally tempting to others. Years and years of passing down of stereotype-based folk beliefs, however, have fossilized the negative image of the woman, the proverbial wife—seen as the witch, the spitfire, the wayward girl—identified with the evil and the chaotic. “Historically, a woman was equated with death and its signs. As a result, all that was female was synonymous to bad luck, the north, the left, and the darkness.”[1] What made women central to ritual scenarios was their alleged inferiority to men and their distinctive bodily aspects.
In Witch hunt (2022-2023), the latest series of paintings by Mateusz Szczypiński, the artist examines a range of today’s rituals. They might be taking different shapes to reflect the times, but has the intention behind them changed? Not necessarily. The characteristically patchwork format of Szczypiński’s work—blending various European artistic styles with iconic works by Pieter Bruegel the Elder, John Everett Millais, Marc Chagall, and Norman Lewis—emphasizes the ambiguity of the world of rituals which allows for collective experience while imposing rigid categories upon individuals. Accompanied by headless, suit-clad silhouettes, Szczypiński’s eyeless witches, Ophelias, and Valkyries stand on their heads trying to disrupt this predictable state of things.
author: Adrianna Filipiak
[1] Anna Figiel, Status kobiety w polskiej kulturze ludowej : Szkic antropologiczny, „Zeszyty Wiejskie”, vol. XXIV, 2018, p. 95.